Błekitków ciąg dalszy

I znowu ten sam papier, chyba jeden z bardziej uniwersalnych w moich dotychczasowych kolekcjach. Niestety zapas już wyczerpany, ale na pewno przy następnym zamówieniu zakupie kilka arkuszy. Tym razem chcę go wam pokazać w delikatnych zaproszeniach na chrzest dla malusiego Filipka.


Komentarze